Organizator:

To doskonały rok dla polskich "musów" - relacja ze świątecznej kolacji degustacyjnej

Podziel się

Spotkanie z Polskimi Winami Musującymi po raz kolejny połączyło światy polskich win i przepysznych potraw.

Spotkanie z Polskimi Winami Musującymi było trzecim takim wydarzeniem na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Pierwsze połączenie polskiego wina i przepysznych potraw nastąpiło przy okazji Targów WINO, w trakcie których zorganizowano dwie kolacje degustacyjne - jedną dla osób biorących udział w zlocie kamperowych Polish Wine Rally, a drugą otwartą dla szerokiej publiczności. 

Tym razem motywem przewodnim były polskie wina musujące. Na uczestników degustacji czekało aż osiem win oraz siedem potraw, przygotowanych przez szefa kuchni Restauracji GARDENcity, Tomasza Zdrenkę. W piątkowy wieczór zaprezentowano rodzime “musy” z winnic Equus, Gostchorze, Margaret, Smolis, Kępa Wiślicka, Aris, Zodiak oraz Jantoń. Ich towarzyszem były wykwintne dania - w menu znalazły się m. in. takie przysmaki jak podwędzana polędwica z dorsza, kulebiak z policzkami dzika, czy świąteczna zupa migdałowa. Choć wina musujące kojarzą się z toastami i często są serwowane na aperitif. Ostatnia kolacja udowodniła, że tych połączeń może być zdecydowanie więcej, a same "musy" mogą być podane na każdą okoliczność. 

 

 

“To jest najpiękniejsze w winiarstwie”

Spotkanie z Polskimi Winami Musującymi było szansą nie tylko, aby spróbować produktów wyprodukowanych przez rodzimych winiarzy, ale również poszerzyć swoją wiedzę na temat samych win. W trakcie degustacji pojawiło się wiele interesujących komentarzy i spostrzeżeń na temat zdegustowanych trunków i ich połączenia z poszczególnymi daniami. Nierzadko były to opinie zupełnie skrajne. - I to jest właśnie najpiękniejsze w winiarstwie - przyznał Robert Stawski z Winnicy Aris. - Nie ma jednej, złotej recepty na wino idealne. Każdemu może zasmakować coś innego - dodał. 

Obecność winiarzy to kolejny walor spotkań z polskim winem, organizowanych przez Grupę MTP. Kto jak nie sami winiarze opowie lepiej o swoich trunkach, winnicy, czy pasji do wina? Miłośnicy wina, którzy zjawili się w sali Saffron a’la carte wykorzystali okazję, aby dowiedzieć się czegoś nowego na temat win, produkowanych nad Wisłą, zadając winiarzom wiele dociekliwych pytań.  

Warto sięgać po polskie musy 

Wina obecne na degustacji pochodziły przede wszystkim z młodych roczników. Jak przekonuje Mirosław Krasnowski, gospodarz i prowadzący Spotkanie z Polskimi Winami Musującymi, rok 2021 był znakomity dla tej odmiany wina. Zebrane owoce miały doskonałe parametry, co pozwala sądzić, że doczekamy się znakomitych polskich “musów”. - Jeżeli zobaczycie państwo na etykiecie rok 2021 jako datę produkcji, to śmiało sięgajcie po to wino - rekomendował dyrektor Targów Polskich Win i Winnic. 

Na tym nie koniec 

Dla tych, którzy z różnych względów nie mogli się pojawić na ostatnim wydarzeniu mamy dobrą wiadomość - to nie koniec komentowanych degustacji w GARDENcity. Już dziś możemy potwierdzić, że format ten ponownie pojawi się na Targach WINO (17-19 marca 2022, warto zapisać sobie tę datę w kalendarzu), a nie wykluczone, że następne spotkanie z polskim winem odbędzie się jeszcze wcześniej. 

Zachęcamy zatem do śledzenia naszej strony internetowej oraz mediów społecznościowych.